Dlaczego w EA FC są paczki i karty i dlaczego tak bardzo psują nam zabawę?

Oparcie najpopularniejszego trybu online EA FC czyli trybu Ultimate Team o karty i paczki, które z nich wypadają ma swoje głębokie umocowanie w szeregu mechanizmów psychologicznych, które mają gracza przyciągnąć i zachęcić do grania i angażowania swojego czasu oraz do wydawania pieniędzy na mikrotransakcje. W skrócie, by zagrać danym zawodnikiem, potrzebujemy jego karty. Te karty wypadają z paczek, paczek są różne: lepsze i gorsze, większe i mniejsze, z gwarancjami i bez, ale generalnie mają skrajnie wysoki poziom losowości co prowadzi do zachowań o charakterze hazardowym.

 

Hazard

 

W swej naturze EA FC jest grą stricte esportową i kompetytywną. Grasz na innych, doskonalisz się w sztuce obsługi gry, zdobywasz umiejętności i rangi. Nałożenie na tę rzeczywistość kart dodaje jej kolejną, istotną głębię. Każdy gracz chce mieć dużo dobrych kart, które wypadają z paczek w przekonaniu, częściowo prawdziwym, że to sprawi, że będzie miał więcej zabawy i lepszą rangę.I faktycznie, karty/zawodnicy jakich wybieramy mają znaczenie, choć, moim zdaniem, mocno przez graczy przeceniane i ważniejsza jest świadomość silnych i słabych stron swojego składu niż jego realna cena. Dlatego też gracze wydają zarówno prawdziwe pieniądze na te paczki jak i swój czas spędzony w grze by te karty zdobyć. Jednakże losowość ich wypadania ma swoje umocowanie w psychologii behawioralnej. Jak nagroda ma określone prawdopodobieństwo wypadnięcia, a nie jest gwarantowana, to mamy większa motywację by do niej dążyć i by ryzykować. Na tym bazuje właśnie hazard. Generalnie wzór na motywację to waga nagrody (tu istotna) i odwrotnie proporcjonalny wysiłek by ją dostać (tu mały). Dlatego nasze mózgi ignorują często niskie prawdopodobieństwo (lub nierealistycznie je zawyżają), które nawiasem mówiąc jest nieznane i się angażujemy, licząc, że się nam poszczęści.  

 

Rynek

 

Innym sposobem na dostanie paczek jest handel. Kupujesz karty na rynku i sprzedajesz je drożej. Jednak rynek jest nieprzewidywalny i, o ile istnieje seria określonych strategii i praw, to też wiąże się z tym hazardowy dreszczyk emocji. Dlatego w ogóle tak wiele osób się handlem interesuje. Rynek jest też zachętą dla graczy do inwestycji prawdziwych pieniędzy w paczki by otrzymać ten przypływ ekscytacji przy otwieraniu paczki kupionej za prawdziwe pieniądze, nawet po to by móc potem karty z tej paczki sprzedać za walutę w grze. Nie jest to więc typowa proste konwersja prawdziwej waluty na wirtualną – jest to konwersja z wyraźnie oznaczoną losowością. 

 

SBC

 

Squad building challenges (SBC) to układanki w wyniku których wymieniamy określony układ kart na inne, zasadniczo lepsze, ale też często losowe. Tu również występuje znana już randomizacja nagrody. Występuje też konieczność grindu, czyli nudnego powtarzania prostej czynności. Dlaczego w ogóle gry sprawiają, że grindujemy? Potrzeba nagrody i związana z tym potrzeba optymalizacji działań wśród graczy ma duże znaczenie. Tzw. efekt domknięcia – jak już się angażuję, to muszę zrobić wszystko, co mogę, w pełni, by mieć jak najlepszy skład. To przywiązuje gracza do tytułu. Dla wielu taki grind jest też zwyczajnie relaksujący, uspokajający, zwłaszcza między wysoce emocjonalnymi meczami. Pełni więc też funkcję regulacji emocji i odpoczynku. Generalnie w przypadku SBC nagroda może być tak paczka z losowymi kartami jak i konkretna karta, więc tutaj mamy szerszy wachlarz nagród, w tym te bardziej wymierne dla graczy, którzy lubią opracowywać strategie optymalizacyjne. 

 

Oczekiwania

 

Jest kilka mniej lub bardziej losowych sposobów na dobre karty, jednak zawsze wiąże się to z jakąś inwestycją – czasową, finansową, intelektualną, coś trzeba włożyć. A generalnie mamy tak jako ludzie, że jak kawałek życia czemuś oddamy to, nawet jak proces tego oddawania był przyjemny i wartościowy, oczekujemy narody. Pojawiają się więc oczekiwania. Oczekiwania są generalnie potrzebne, bo sprawiają istnienie pewnych standardów, co, w globalnym ujęciu, powoduje postępy cywilizacyjne, więc jak najbardziej warto oczekiwać pewnych zachowań tak od wydawcy gry, siebie, swoich dzieci, uczniów, pracodawców, pracowników czy rządzących. Problem pojawia się, gdy te oczekiwania mają jakąś wadę, a wad mogą mieć kilka. Mogą być niekonkretne, nierealistyczne lub niesprawiedliwe. Bardzo często w ogóle oczekiwania nie są określone, przynajmniej nie odpowiednio wcześnie, a mimo to pojawia się ogromna frustracja związana z brakiem ich realizacji. Tak, dobrze przeczytaliście, jakkolwiek absurdalnie to brzmi, nieuświadomione, niedookreślone oczekiwania są istotnym źródłem frustracji, która oczywiście mechanizmem przeniesienia ląduje na wydawcy gry, a jakże. Nieokreślone, nieświadome oczekiwania to jest istotna część naszego życia, widoczna nie tylko w gamingu, ale też w życiu zawodowym, miłosnym czy politycznym. 

 

Najczęstsze, mniej lub bardziej uświadomione, oczekiwania to: 

 

wydałem pieniądze na paczki więc powinienem (więcej) wygrywać

wydałem pieniądze na grę, więc jej jakość powinna mnie zadowalać

zdobyłem tę kartę po długim okresie starań, teraz moja gra I wyniki) się odmieni na lepsze

wynik meczu powinien być sprawiedliwy

zagrania, zachowanie zawodników i sędziów powinno być powtarzalne

 

I teraz nie ma znaczenia czy faktycznie są to oczekiwania sensowne. Znaczenie ma, że ich niezgodność z rzeczywistością nas frustruje. Pozbycie się ich to też nienajlepszy pomysł. w takim razie…..

 

Jak nie dać się zwariować?

  • wyznaczaj sobie własne cele zadaniowe. Czyli konkretne, mierzalne, osadzone w czasie umiejętności, które trenujesz w czasie gry. To jedna z najważniejszych rad jakie każdy psycholog sportu czy trener mentalny może dać. 
  • wyznacz budżet miesięczny/tygodniowy na gierki. Podstawowa zasada dla osób mających problem z zarządzaniem finansami.  
  • zlikwiduj oczekiwania dotyczące “zwrotu inwestycji”. 
  • akceptacja niedoskonałości świata. To jest znów znacznie szerszy aspekt niż gry, ale generalnie świat jest mocno niedoskonały, niesprawiedliwy, losowy. I zamiast się frustrować każda jego wadą, wadami instytucji, ludzi wokół warto raczej to zaakceptować jako coś niezmiennego danego i zastanowić się jak ja mogę działać by się w tym świecie odnaleźć i cieszyć życiem. W przypadku gry jest łatwiej – wystarczy podjąć decyzję czy w ogóle grę kupują, czy w nią gram, a jeśli tak, to ile czasu, jakie tryby, jakie cele. 

 

Zadanie domowe: 

 

Wypisz swoje oczekiwania dotyczące gry. Do każdego z nich odpowiedz sobie na pytania: 

  • jakie emocje powoduje niezgodność oczekiwania z rzeczywistością? Czy te emocje pomagają mi w realizacji celów?
  • czy mam wpływ na spełnienie tego oczekiwania? Jeśli tak, to czy mam zestaw celów i plan działania by je spełnić? 
  • w jaki stopniu to oczekiwanie jest zasadne, realistyczne? 

Zwiększenie samoświadomości dotyczącej oczekiwań to jeden z ważniejszych elementów treningu mentalnego, na który serdecznie zapraszam. 

Dodaj komentarz